Wycieczki dla osób niewidomych i słabowidzących – Bieszczady

Po górach chcą chodzić wszyscy …

Te słowa utkwiły mi głęboko w pamięci, gdy podczas konferencji pod nazwą „Zobaczyć Bieszczady – ścieżka z audiodeskrypcją” wypowiedział je niewidomy Janek Szuster.
Konferencja odbyła się w Czarnej w październiku 2022 roku i zamykała projekt o tej samej nazwie, który dotyczył wyznakowania pierwszej ścieżki w Bieszczadach przystosowanej dla osób z niepełnosprawnością wzroku. Byłam jedną z osób koordynujących ten projekt, który realizowałam z ramienia Grupy Bieszczadzkiej GOPR. To już drugi szlak, który wytyczyliśmy na Podkarpaciu – w 2021 r. powstał szlak w Beskidzie Niskim w Olchowcu.

Podczas realizacji tych projektów dzięki poznaniu wspaniałych ludzi z niepełnosprawnościami wzroku mogłam nauczyć się ich oprowadzania oraz dokładnego opisywania rzeczywistości. I sprawia mi to dużo frajdy 😉 Mając dostosowaną infrastrukturę na naszym terenie możemy organizować ciekawe wycieczki dla osób niewidomych i słabowidzących.

Wracając do pierwszej myśli, że PO GÓRACH CHCĄ CHODZIĆ WSZYSCY …

Trudno mi wyobrazić sobie życie bez gór… Są one dla mnie miejscem wyjątkowym, pięknym a nawet magicznym i chcę się tym dzielić z osobami, które nie mogą tego zobaczyć ze względu na ograniczenia wynikające z niewidzenia. Wiem jak opisywać szlak i niezwykłe miejsca podczas wycieczki, tak by dzielić się emocjami, których można doświadczyć podczas wędrówek.
A więc zapraszam na wspólne wędrowanie po bieszczadzkich lasach 🙂 Bieszczady są tak piękne, że chciałabym je „pokazać” wszystkim także niewidomym lub słabowidzącym!

W programie m.in.:

  • spotkanie w miejscu zakwaterowania (mogę polecić sprawdzone miejsca);
  • przejazd tzw. Dużą Obwodnicą Bieszczadzką, gdzie opowiem o miejscach, które mijamy i widokach jakie nam towarzyszą;
  • Smolnik – wejdziemy do jedynej cerkwi w Bieszczadach wpisanej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jest ona cała drewniana i będąc w jej pobliżu poczujemy charakterystyczny zapach. To olej skalny, którym impregnuje się drewno tak by nie zjadły go korniki smile Wchodząc do środka dawnej cerkwi a obecnie kościoła od razu poczujemy, że jesteśmy w świątyni… Sam obiekt położony jest na wzniesieniu, otoczony łąkami, gdzie wczesnym latem możemy usłyszeć charakterystyczne nawoływania rzadkiego ptaka o nazwie derkacz albo przejść między stadem kóz, które nieopodal mają swoje pastwiska.
  • Dalej pojedziemy do malowniczo położonego Mucznego i stamtąd rozpoczniemy wędrówkę na szczyt pasma Jeleniowate. Cała ścieżka jest wyposażona w 15 znaczników TOTUPOINT, które uruchamiamy za pomocą telefonu (należy mieć wgraną dedykowaną aplikację). Są to opisy audiodeskrypcyjne dotyczące miejsca w którym się znajdujemy, historii, ciekawostek czy kierunków przejścia. Ścieżka jest także uzbrojona w infrastrukturę typu balustrady czy odbojniki. Na szczycie Jeleniowatego znajduje się 34-metrowa wieża widokowa. Na niej umieszczono tyflograf z panoramą oraz napisami Braile’a.
  • Dalszy punkt programu to wystawa wypału węgla drzewnego. Zobaczymy retortę – czyli owalny blaszak, w którym wypala się do dzisiaj węgiel drzewny. Gdy wejdziemy do jego wnętrza poczujemy charakterystyczny zapach – woń bieszczadzkiego węgla, przez niektórych nazywany bieszczadzkim złotem 😉
  • dalsza podróż wiedzie przez najwyższe partie Bieszczadów – czyli między połoninami. Tak nazywa się pasmo górskie, którego szczyty pokrywają łąki porośnięte cenną roślinnością a także jagodami, którymi w lecie można objadać się do woli 😉 niegdyś dawni mieszkańcy czyli Bojkowie, wypasali tu owce. Niektórzy jeszcze kultywują tą tradycję, dlatego odwiedzimy jedną z bacówek gdzie można kupić bieszczadzkiego oscypka lub inne tradycyjnie wyrabiane sery.
  • Apropo jagód 😉 jeśli wystarczy nam sił możemy pójść bardzo łatwym szlakiem do górskiego schroniska nazywanego „Bacówką pod Małą Rawką”. Tu robią najlepsze naleśniki z jagodami i słodką śmietanką w Bieszczadach (nieco inną wersję naleśników serwują w Chacie Wędrowca w Wetlinie). Bacówka w nazwie mogłaby sugerować miejsce gdzie wyrabia się ser ale w rzeczywistości Edward Moskała, który wymyślił projekt schronisk górskich (w Bieszczadach mamy 3 takie schroniska) nazwał je bacówkami.
  • Możliwość przejścia górskiego do najwyżej położonego schroniska w Bieszczadach – Chatki Puchatka, położonej na Połoninie Wetlińskiej. Jest to nowy obiekt, oddany do użytku w 2022 r., który wybudowano na miejscu starej Chatki, w której przez blisko 50 lat urzędował Lutek Pińczuk. To dziś 85-letni pan, który miał ogromny wpływ na kształtowanie się turystyki w Bieszczadach po przymusowych wysiedleniach ludności z tego terenu.
  • Powrót do miejsca zakwaterowania.

To tylko jedna z wielu propozycji, którą mam do zaoferowania.

Program każdej wycieczki ustalam indywidualnie w odniesieniu do oczekiwań.

Oprowadzam osoby indywidualne oraz grupy zorganizowane.

Przygotowuję również programy kilkudniowe.

Wystawiam faktury.

Podobna oferta: Wycieczki dla seniorów – Bieszczady

Jeśli jesteś zainteresowany lub masz pytania skontaktuj się ze mną:

Specyfikacja
wycieczki

Najważniejsze informacje

Dedykowane dla

Osób z niepełnosprawnością wzroku, niewidomym i słabowidzącym

Długość wycieczki

5 – 8 godz.

Stopień trudności

pieszo-autokarowa

Cena

Wycena indywidualna.

Z

W cenie

Usł. Przewodnika, parkingi, ubezpieczenie NNW

Zapytaj o indywidualną wycenę

Odkywaj Bieszczady w swoim własnym stylu  z pomocą przewodnika i specjalnie przygotowanego planu wycieczki. Sam zaprojektuj swoje wspomnienia z Bieszczad.

Zaznacz dodatkowe atrakcje możliwe do zrealizowania przy tej wycieczce

5 + 3 =